jesiennie...

Witajcie Kochani! Znowu zaniedbałam bloga, ostatnio często mi się to zdarza. Teraz każdą wolną chwile poświęcam na czytanie książek, które strasznie wciągają. Ostatnimi czasy przestałam czuć tą potrzebę pisania tutaj, więc rzadko się pojawiam,oby to się szybko zmieniło.
Połowa praktyk za mną, jeszcze dwa tygodnia i szkoła. Wczoraj popołudniu odwiedziła mnie Sawako.
Spacer,zdjęcia, ploteczki, planowanie spontanicznych szalonych min, haha ! Jedno wyklucza drugie,ale co tam. ;) Także bardzo miłe popołudnie.

Nie obyło się oczywiście bez wspólnych zdjęć na świeżym powietrzu. Było tak ładnie, typowo jesienna pogoda, więc trzeba korzystać !

Jak powszechnie wiadomo najlepszą modelką jest natura, którą uwielbiam fotografować. 

Post trochę dłuższy niż zwykle, więcej zdjęć. Zaraz wpadnę na Wasze blogi, bo mam dużo zaległości.