Nowy Rok
Czasami jak włączam laptopa (a robię to bardzo rzadko) przypominam sobie o blogu. Wchodzę, przeglądam stare posty, wspominam. Nachodzi mnie wtedy ochota by coś tu naskrobać, ale gdy już otworzę kartę do pisania nie wiem co napisać. Mam kompletną pustkę w głowie, nawet teraz. Mamy styczeń - Nowy Rok. Każdy liczy, że będzie lepiej. Ja trochę też. Fajnie by było wrócić tu na stałe. Ale ciężko jest wrócić w miejsce, w którym już nikogo nie ma.